Trenera Rafała Matusiaka nie trzeba specjalnie nikomu przedstawiać. Jest jednym z najmłodszych trenerów w Europie posiadających licencję UEFA Elite Youth A. Swoją wiedzą od lat chętnie dzieli się na blogu Matusiak-Coaching oraz uczestnicząc w szkoleniach i konferencjach. Obecnie pełni także rolę trenera koordynatora w AP Jagiellonii Białystok. Dla nas stworzył ebook “Taktyka grupowa w piłce dziecięcej”. W wywiadzie z nami opowiada o taktyce, swojej pracy i marzeniach.
Rafał, jako młody chłopak miałeś okazję wyjechać do Anglii, by trenować w Sheffield United. Czy tamtejsze metody treningowe i w ogóle podejście do treningu różnią się od tego, które spotykamy w Polsce?
To prawda, miałem możliwość jako młody chłopak zobaczyć profesjonalną piłkę z pierwszej ręki. Jak mam być szczery, to w porównaniu z naszymi topowymi akademiami, aż tak bardzo nie różnią się te metody pracy. Cały czas mam kontakt z wieloma trenerami z różnych krajów, prowadzimy rozmowy, wiele rzeczy analizujemy i naprawdę nie mamy czego się wstydzić. Widać z resztą to po efektach w postaci transferów zagranicznych wielu młodych zawodników z naszych polskich akademii do naprawdę dobrych klubów. Idziemy w dobrym kierunku, tam na pewno jest większy profesjonalizm, jest więcej profesjonalnych akademii niż u nas w Polsce, ale jeśli chodzi o wiedzę trenerów, naprawdę nie mamy się czego wstydzić.
Mimo że nie udało Ci się zrobić profesjonalnej kariery, to dalej jesteś mocno związany z piłką – pełnisz funkcję trenera koordynatora w Jagiellonii Białystok. Powiedz mi, jak wygląda Twój standardowy dzień w pracy?
Od zawsze wiedziałem, ze gdy nie przebiję się na poziom grania, który by mnie zadowalał, zostanę trenerem. Tak jak wspomniałeś, jestem trenerem koordynatorem. Każdego dnia od rana przeprowadzam zajęcia z moim zespołem orlika, od nowego sezonu młodzika, pracujemy 5x w tygodniu w godzinach porannych. Następnie praca biurowa, czekają wtedy na mnie takie obowiązki jak wgląd do protrainup, aby sprawdzić plany treningowe innych zespołów, Przygotowanie materiałów szkoleniowych dla trenerów, i inne obowiązki szkoleniowo-organizacyjne. Popołudniami staram się regularnie uczęszczać na wizytacje treningów innych zespołów. Poza samą pracą na boisku, dużo czasu spędzam na obserwacjach, analizach i innych papierkowych działaniach, które mają na celu polepszenie funkcjonowania i wzrost jakości treningowej w akademii.
Pewnie istotną częścią każdego dnia jest promowanie programu szkolenia, którego jesteś autorem. Możesz powiedzieć o nim coś więcej?
Jestem autorem systemu szkolenia u nas w Jagiellonii. Dbam o to, aby Trenerzy jak najlepiej zrozumieli jego funkcjonowanie. Jest to autorski projekt, który opracowałem na podstawie wielu lat doświadczeń jako zawodnik i jako trener. Program szkoleniowy został poddany wielokrotnym weryfikacją, gdzie wspólnie ze szkoleniowcami, analizowaliśmy go przez wiele godzin, w różny sposób zarówno od strony praktycznej, jak i teoretycznej.
Ok, a gdybyśmy chcieli pracować według tego planu. Co trener musi zrobić, by rozpocząć pracę w Jagiellonii Białystok? Jakie są wymagania?
Przede wszystkim dążę do tego, aby szkoleniowcy w naszej Akademii byli podatni na nową wiedzę i nie zamykali się we własnych, utartych już schematach. Trenerzy muszą widzieć piłkę w sposób globalny, gdzie fundamentem szkolenia stanowią gry.
Dla nas stworzyłeś dodatek Taktyka grupowa w piłce dziecięcej. Myślisz, że trenerzy w Polsce dobrze rozumieją pojęcie taktyki?
Taktyka dla wielu szkoleniowców w naszym kraju kojarzona jest jedynie z piłką seniorską, z nudnymi schematami, monotonnymi treningami, które nijak mają się z przyjemnością. A to nieprawda! W opracowaniu które przygotowałem, wydaje mi się, ze doskonale to ująłem. Taktyka w najmłodszych grupach, to podejmowanie własnych decyzji, w ciągle zmieniających się warunkach gry i powinno uczyć się tego od samego początku szkolenia.
Czy jest w ogóle jakiś dolny limit wiekowy, poniżej którego nie warto nauczać taktyki?
Dzieci wykonujące podanie, lub prowadzące piłkę podejmują decyzje, które mają zbliżyć go oraz zespół do zdobycia bramki, A to już jest w pewnym sensie taktyka. Uważam jednak, ze najwcześniej elementy taktyki indywidualnej i grupowej można zaczynać w kategorii wiekowej żaka, przy czym dopiero w drugim roku należałoby skupić się na coachingowaniu pewnych aspektów gry. Pierwszy rok żaka, z punktu widzenia rozwoju psychomotorycznego dzieci w tym wieku powinien być dla młodych sportowców czasem na dowolne, indywidualne funkcjonowanie i eksperymentowanie w grach uproszczonych, które samoczynnie uwypuklają pewne elementy taktyczne.
Taktyka to jedno, ale Ty często przekonujesz, że dużo ważniejszy jest rozwój kreatywności. Dlaczego według Ciebie jest to klucz do sukcesu?
Kreatywność w piłce nożnej, to zdolność do znajdowania rozwiązań w momentach, w których przeciętni zawodnicy nie widzą już wyjścia. To właśnie kreatywni zawodnicy robią różnicę na boisku i każdy trener chciałby takich w swoim zespole posiadać.
Jakie jest trenerskie marzenie Rafała Matusiaka?
Zostanie Dyrektorem Akademii i mieć pozytywny wpływ na jak największą liczbę osób. Uważam, ze jako trener jestem w stanie pomóc 20 zawodnikom, jako koordynator mam wpływ na 30 trenerów i 300 zawodników, jako Dyrektor mogę mieć jeszcze większą szansę wpłynąć pozytywnie na szersze grono osób, a bardzo mi na tym zależy. Chciałbym dzielić się wiedzą w sposób globalny!
Tego życzymy. Koniecznie sprawdź stworzony przez Rafała ebook.